Na razie tylko garœść odnośników, szkic szkicu tematów, losowo tu niemal wyrosłych, ale są i inne, jak pracownik, teownik, myśœlniki i wymyśœlniki, biegiem do Boga i języki, język i społeczeństwo, demokracja, politologia i polityka (jakieśœ tam plany dziecięcia POPiSu), wielki temat podróży, również tej do Hiszpanii, Jerushalaim - to też temat utopii i uchronii w jednym, cała socjologia i politologia w jednej alegorii intelektualnej, a jeszcze gimnazjon, jako związanie ciała z duchem, to też jakaœś wizja wychowania, a zatem do tego szkoła jako miejsce - tu dotykam projektu arkadyjskiego - ale też restytucja rzemiosła, jako tak istotnej dla naszej europejskośœci techne czy ars.

Może tylko chodziło mi tu o tablicę do przypinania żółtych kateczek. Być może złoży się z tego książeczka. Była już czerwona i zielona - moja będzie żółta. Być może to będzie mój dowód tożsamoœci... o ile już nie jest :-)